#129

#128

wlasnie to znalazlam. narysowane w chuj dawno i pamietam ze back then rzygalam dalej niz widze ale jak teraz patrze to w sumie nie jest takie tragiczne. tzn jest ale jak na moje rysunki to... no.

#127

ASDFHKJL DĘS DĘS

SO IN LOVUUUUU AHAHAHA;D

#126

za mało czasu by kolorować
wystarczająco by rysować
LOGIKA

#125

#124

#123

w/ my waifu

#122

chcialam sprobowac troche Fstyle poniewaz ona jest tak zajebistaaaaslkadjlakjdlaskjdlkasjdlskahdfskajgdslk

#121

lololololololloplolololololololololoololololololololoolololololololololololololololololololololololololololololololol

#119

#118

ten niezręczny moment gdy od paru dni ciężko myśleć o czymkolwiek innym niż lesbijski seks
OH DAMN YOU FREY.

#117

well fuck

#116

WUT
// dla mojego chorego Sanady huhhhuhuhuh

#115

ple ple ple tu pare slow o dobrym wplywie robienia zadan na stan mojego mozgu ple ple ple

#114

kto zjebał anatomię, ręka do góry
*powoli unosi rękę*

#113

lololololol WUT

#112

eksperymentów na rysowaniu ciąg dalszy

w sumie to niegłupie, pomijając ze skechiness

#111

dawno tak nie rysowalam i obiecalam sobie ze juz wiecej nie będę ale chuj z obietnicami jak sie nie ma sily na nic wiecej

#110

teraz po męczeniu wchuj grubych konturów dla kontrastu próbuję zupełnie bez... no ale nie wiem czy tędy droga.