Showing posts with label Sanada. Show all posts
Showing posts with label Sanada. Show all posts

2012/04/27

#105

długo nie alfowałam tydydydyd
LOVU SANADA niezaleznie od pory dnia i nocy jest w moim lozku miejsce dla niego uhuh.

2012/04/05

#92

mój drogi statek
tumblr origins

ROLPLEJOWANIE JEST TAKIE WHOAAA.

2012/02/25

#77

z mojego RP askbloga na tumblrze, jedna z miliona odpowiedzi, jedyna z jakiej jestem zadowolona TEN GOŁY SANADA. <3
nigdy wcześniej nie udało mi się narysować tak uroczego chibiaka FAK JE

KOCHAM TUMBLRA.

2011/12/02

2011/11/15

#64

powinnam już wychodzić na zajęcia ale po co skoro można rysować Sanadę.

2011/11/01

#58

chciałabym mieć coś mądrego do powiedzenia na ten temat ale NJE MAM NJE MAM NJE MAM... no może tylko to że ten pairing zasługuje na dużo lepsze arty do których uparcie dążę ;)

2011/10/21